Piłkarki reprezentacji Ukrainy podczas treningu.
fot. Paweł Dubiel
Już w najbliższy w piątek w Rzeszowie, swój mecz mecz w ramach eliminacji do piłkarskich Mistrzostwa Świata zagra kobieca reprezentacja Ukrainy. Rywalkami Ukrainek będą Szkotki. Cztery dni później Węgierki.
Wskutek wywołanej przez Rosję wojny, ukraińska federacja piłkarska była zmuszona szukać nowej lokalizacji dla przygotowującej się do światowego czempionatu drużyny narodowej. Polski Związek Piłki Nożnej zaproponował kilka miast. Na miejsce pobytu, ukraińska ekipa wybrała Rzeszów.
– Decydowało położenie blisko granicy, a także fakt, że w Rzeszowie przebywa mnóstwo uchodźców z Ukrainy – wyjaśnia Mieczysław Golba, szef Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej.
Drużyna liczy trzydzieści zawodniczek oraz dziesięć osób sztabu trenerskiego, i jak twierdzi szef Podkarpackiego ZPN-u, wszyscy są bardzo zadowoleni z warunków pobytu.
– Chcieliśmy zorganizować kolację, przekazać kilka upominków, ale strona Ukraińska grzecznie odmówiła. Nasi goście nie chcą, aby w eter poszła informacja, że bawią się u nas, podczas gdy ich rodacy walczą o życie – wyjaśnia Golba.
Treningi przygotowujące piłkarki do czerwcowych potyczek – ze Szkocją (24.06) i Węgrami (28.06), odbywają się w Boguchwale oraz Nowej Wsi.
Żadna z Ukrainek w meczach o mistrzostwa z pewnością "nie odstawi nogi" fot. Paweł Dubiel
Ukrainki w grupie eliminacyjnej z zaledwie 4 punktami zajmują 4. miejsce. Mają jednak o dwa rozegrane mecze mniej od Hiszpanii (18 pkt.), Szkocji (10) i Węgier (9). Za nimi są tylko Wyspy Owcze (0). Bezpośredni awans uzyska pierwsza ekipa, druga zagra w barażach.
– Mamy o co walczyć i damy z siebie wszystko. Liczymy, że na stadionie będzie wielu Ukraińców. Chcemy dać im jak najwięcej radości, aby choć na chwilę zapomnieli o tym, co dzieje się w naszym kraju. Przy okazji dziękuję Polakom. Mamy tu świetne warunki, pomoc i możemy się w spokoju szykować do meczów – podkreśliła Daria Apanaszczenko, kapitan Ukrainy, stoperka, która ma na koncie ponad sto meczów w reprezentacji.
Mecz ze Szkocją rozpocznie się o godzinie 20.15 (z Węgrami o 20). Bilety kosztują 5 i 10 złotych. Można je zamawiać w internecie (jednorazowo po 5 sztuk). Informacje na stronie: bilety.podkarpackizpn.pl. Transmisja w TVP Sport.