- Na ulicach okupowanego Mariupola nad Morzem Azowskim do tej pory na ulicach leżą w workach ciała zabitych cywilów, których okupacyjne władze nie zabierają – poinformował w czwartek lojalny wobec Kijowa doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.
Oznajmił on, że na skrzyżowaniu dwóch ulic leżą dwa ciała cywilów w plastikowych workach. „Worki są rozrywane przez bezpańskie psy, które roznoszą ludzkie szczątki po okolicy” – napisał.
Andriuszczenko informował w lipcu, że służba zdrowia w Mariupolu jest w ruinie, w związku z czym w mieście umiera coraz więcej osób.
W Mariupolu panuje katastrofalna sytuacja humanitarna. Pomoc zapewniana przez samozwańczą miejską administrację (dostawy żywności, wody, środków higienicznych) wystarcza tylko dla niewielkiej liczby osób; utrzymuje się również zagrożenie wybuchem epidemii chorób zakaźnych, m.in. cholery – informowały ukraińskie władze. (PAP)