Ukraina nie ma żadnych agresywnych zamiarów wobec Białorusi i ostrzega Mińsk przed udziałem w wojnie po stronie Rosji – oświadczył we wtorek rzecznik MSZ w Kijowie. To reakcja na słowa Alaksandra Łukaszenki, że Ukraina przygotowuje „bojowników i ekstremistów”.
„Rosja wszelkimi sposobami próbuje wciągnąć Białoruś do bezpośredniej wojny. Ukraina przestrzega Mińsk przed jakimikolwiek agresywnymi działaniami” – oświadczył Ołeh Nikołenko, cytowany przez portal Ukraińska Prawda.
„Ze swojej strony potwierdzamy, że nie mamy żadnych agresywnych zamiarów wobec Białorusi” – podkreślił Nikołenko.
Dodał także, że Ukraina jest gotowa na wszystkie scenariusze rozwoju wydarzeń, włącznie z realizowaniem swojego prawa do samoobrony przewidzianego przez Kartę Narodów Zjednoczonych.
Nikołenko zaznaczył, że ukraińska armia i rząd mają precyzyjny plan działań na wypadek zwiększenia się zagrożenia ze strony Białorusi.
Wcześniej we wtorek Alaksandr Łukaszenka mówił, że „w Ukrainie są przygotowywani bojownicy i ekstremiści, a jednocześnie kraj ten proponuje Mińskowi pakt o nieagresji”.